Zmarł podczas mycia samochodu!
W ubiegły czwartek w jednej z myjni w Szczecinie doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas mycia pojazdu zmarł starszy mężczyzna. Aktualnie przypuszcza się, że jedną z przyczyn tragedii mógł być brak reakcji przechodniów.
Tajemnicza śmierć w jednej ze szczecińskich myjni samochodowych – co było przyczyną zgonu?
W ubiegły czwartek w myjni przy ul. Dębskiej w Szczecinie zmarł starszy mężczyzna. Do zdarzenia doszło podczas mycia pojazdu. Według relacji z monitoringu starszy człowiek podczas mycia samochodu nagle odłożył szczotkę i usiadł na siedzeniu. Z pozoru wyglądało to tak, jakby klient myjni postanowił na chwilę odpocząć. Niestety mężczyzna spędził w samochodzie niemal 2 – godziny. Szybki przyjazd straży i służb ratowniczych nie na wiele się zdał, ponieważ czynności życiowe ustały na długo przed przyjazdem. Według ustaleń policji zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Zgon na myjni – czy tragedii można było uniknąć?
Jak zawsze, gdy dochodzi do tak tragicznego zdarzenia zarówno policja, jak i świadkowie zadają sobie pytanie, czy można było tego uniknąć? Mężczyzna, który poczuł się źle, spędził w samochodzie około dwóch godzin, być może, gdyby ktoś z przechodniów zareagował i w porę wezwał pogotowie, dałoby się udzielić mu pomocy.
Świadek zdarzenia, który zwrócił uwagę na dziwne zachowanie starszego pana, natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy. Strażacy z ulicy Struga na miejscu znaleźli się w kilkanaście minut, niestety było już za późno, mężczyzna nie żył. Służby ratownicze apelują, by reagować, gdy widzimy dziwne zachowanie osób z otoczenia. Mężczyzna siedzący z opuszczoną głową w samochodzie z otwartymi drzwiami powinien zwrócić uwagę innych klientów myjni dużo wcześniej. Jedną z przyczyn jego śmierci mógł być brak fachowej pomocy o czasie.