Szarpanina w tramwaju numer 6 zakończona zaskakującym finałem

Szarpanina w tramwaju numer 6 zakończona zaskakującym finałem

W jednym z tramwajów linii 6 poruszających się pomiędzy Gocławiem a placem Rodła, doszło do incydentu z udziałem dwóch mężczyzn. Kierowca pojazdu, zaniepokojony tym, co dzieje się wewnątrz, postanowił zatrzymać tramwaj na ulicy Stalmacha i wezwać służby policyjne.

Komenda Miejska Policji w Szczecinie potwierdza zaistniałe zdarzenie i niespodziewany obrót sprawy. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce incydentu, szybko zorientowali się co do jego przebiegu. Następnie interwencja zakończyła się w sposób zdumiewający nie tylko dla policjantów, ale również dla uczestników awantury. Jak wyjaśnia Paweł Pankau ze szczecińskiej Komendy Miejskiej Policji, okazało się, że obaj zaangażowani w szarpaninę mężczyźni byli osobami poszukiwanymi przez prawo.

Przyczyną konfliktu między uczestnikami zdarzenia było rzekomo hałaśliwe i obsceniczne zachowanie jednego z nich. Młodszy mężczyzna nie był jednak w stanie dłużej tolerować takiego postępowania, co doprowadziło do szarpaniny. W rezultacie, nieoczekiwany finał sprawy wywołał zaskoczenie zarówno wśród funkcjonariuszy, jak i samych uczestników awantury.