Cibicki w opałach: Były piłkarz Pogoni oskarżony o pranie brudnych pieniędzy!

Paweł Cibicki, były piłkarz Pogoni Szczecin, ponownie znalazł się w centrum uwagi nie tylko kibiców, ale i wymiaru sprawiedliwości. Sprawa ma poważny wymiar – dotyczy zarzutów o pranie pieniędzy, a jej echa dotarły również do naszego miasta.
Lokalny akcent: Pogoń Szczecin i trudne początki
W 2020 roku kibice Pogoni z niecierpliwością śledzili debiut Cibickiego w granatowo-bordowych barwach. Zawodnik, pochodzący ze Szwecji, miał być wzmocnieniem linii ataku, a jego doświadczenie budziło nadzieję na dobre wyniki drużyny. Niestety, jak pamiętamy, rozwój kariery przerwały poważne kłopoty – piłkarz został objęty zakazem zawodowego grania po tym, jak wyszło na jaw jego uwikłanie w nielegalną działalność bukmacherską. Ta decyzja natychmiast odbiła się na składzie Pogoni i poruszyła lokalnych fanów piłki nożnej.
Nowy rozdział w Szwecji
Po opuszczeniu Polski Cibicki chciał wrócić do gry na rodzimych boiskach. W minionym roku podpisał kontrakt z IFK Varnamo i przez chwilę wydawało się, że znów postawi wszystko na karierę sportową. Jednak już po kilku miesiącach pojawiły się kolejne problemy, związane tym razem z zarzutami o poważniejsze przestępstwo finansowe.
Szczegóły sprawy: podejrzenie prania pieniędzy
Z ustaleń szwedzkich służb wynika, że Cibicki miał przyjąć na swoje konto 175 tysięcy koron szwedzkich. Środki pochodziły z oszustwa, którego ofiarą była kobieta – rzekomo obrabowana z majątku po zmarłym mężu. Właśnie ten wątek zwrócił uwagę opinii publicznej i wzbudził pytania o zakres odpowiedzialności sportowca.
Stanowisko zawodnika – co mówi sam Cibicki?
Zawodnik stanowczo odrzuca wszelkie oskarżenia. Zapewnia, że nie miał świadomości pochodzenia środków i współpracuje z prawnikami przygotowując się do rozprawy sądowej. To, czy uda mu się oczyścić z zarzutów, zaważy na jego dalszych losach w świecie futbolu.
Znaczenie sprawy dla środowiska sportowego w Szczecinie
Choć Cibicki nie jest już częścią Pogoni, jego historia przypomina, jak kruche potrafią być kariery sportowe i jak ważna jest odpowiedzialność poza boiskiem. To także sygnał dla młodszych zawodników i lokalnych klubów, by jeszcze uważniej przyglądać się nie tylko talentowi, ale i postawie etycznej piłkarzy.
Przebieg dalszego postępowania sądowego będziemy śledzić na bieżąco, informując o wszystkich nowych faktach, które mogą interesować społeczność Szczecina.