Wrocławska policja zapewniła bezpieczeństwo podczas meczu piłkarskiego z udziałem blisko 22 tys. kibiców
Podczas minionego weekendu, wrocławscy stróże prawa byli odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa podczas meczu piłki nożnej. Spotkanie to przyciągnęło na trybuny aż około 22 tysięcy kibiców. Pomimo kilku niepożądanych incydentów, takich jak odpalanie materiałów pirotechnicznych w trakcie imprezy sportowej, policyjna interwencja zapobiegła poważnym skutkom i obrażeniom wśród kibiców. Policja aktualnie przegląda zgromadzony materiał dowodowy, aby zidentyfikować osoby łamiące prawo, co jest traktowane jako przestępstwo.
W trakcie tego samego meczu doszło również do incydentu, gdzie dwaj mężczyźni rzucili butelkami w stronę boiska. Niestety jedna z nich uderzyła zawodnika drużyny gości. Obydwaj sprawcy zostali zatrzymani przez policję i postawiono im zarzuty wynikające między innymi z Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Pomimo tych incydentów, biorąc pod uwagę skalę zabezpieczenia imprezy i liczbę obecnych tam kibiców, można stwierdzić, że sytuacja była pod kontrolą i ogólnie rzecz biorąc, było bezpiecznie. Policja nie odnotowała innych poważnych zdarzeń.
Odbywający się na wrocławskim Stadionie Tarczyński Arena mecz pomiędzy WKS Śląsk Wrocław a Pogonią Szczecin przyciągnął wielu fanów futbolu. Nieprzepisowe zachowanie części kibiców, które skutkowało odpaleniem race świetlnej, jest jednak surowo karane zgodnie z przepisami. Funkcjonariusze nadal analizują zgromadzony materiał dowodowy w celu identyfikacji osób naruszających prawo.
Dodatkowo, specjalny Zespół ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców działający przy wrocławskiej komendzie miejskiej oraz Wydział ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców komendy wojewódzkiej zatrzymał dwóch mężczyzn w wieku 24 lat oraz 19 lat. Obydwaj zostali oskarżeni o naruszenie Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych za rzucenie butelkami na boisko. Ten akt agresji został zakwalifikowany jako wybryk o charakterze chuligańskim.
