Wodór jako potencjalne źródło napędu dla sektora transportu: dyskusja na konferencji naukowo-technicznej H2Szczecin
Wodór jest coraz częściej postrzegany jako możliwość rewolucji w dziedzinie transportu. Szczególnie istotny może być dla sektora logistycznego oraz dla transportu publicznego. Niemniej jednak, droga do pełnego wykorzystania tego źródła energii jeszcze długa. Kierunek przyszłości wodoru będzie tematem debat uczestników konferencji naukowo-technicznej pod tytułem „H2Szczecin – Wodór Napędem Regionu”.
Sektor Transport, Spedycja i Logistyka (TSL) oraz transport publiczny z przyglądaniem się obserwują rozwój technologii wodorowej. Mimo że nowe źródło napędu generuje wiele optymizmu, to równocześnie nasuwa szereg pytań.
Aby wodór mógł odnieść sukces w transporcie, muszą spełnić się pewne warunki. Kluczowa jest cena kilograma wodoru potrzebnego do pokonania dystansu 100 kilometrów. Istotnym aspektem jest również dostępność punktów, w których możliwe byłoby uzupełnienie zapasów wodoru do pojazdów – stacji takich w Polsce jest jeszcze niewystarczająco dużo, aby przedsiębiorstwa mogły na poważnie myśleć o zmianie lub modyfikacji swoich flot. Znaczenie mają też kwestie techniczne, jak możliwość przebudowy silników spalinowych na napęd wodorowy i późniejsza obsługa serwisowa takich jednostek – nad tymi zagadnieniami pracują aktualnie między innymi koncerny motoryzacyjne – podkreśla Marek Dymsza, wiceprezes klastra Metalika dla Przemysłu, jeden z organizatorów konferencji „H2Szczecin – Wodór Napędem Regionu”.
Sektor transportu wykazuje duże zainteresowanie technologią wodorową. Dotyczy to zarówno dziedziny TSL, jak i transportu publicznego. W poszukiwaniu optymalizacji kosztów, firmy transportowe, spedycyjne oraz logistyczne intensywnie szukają alternatyw dla tradycyjnych źródeł energii. Od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie, procesy te uległy przyspieszeniu.