Ratownicy WOPR w Szczecinie czuwali całą noc
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR) w Szczecinie miało niezwykle pracowitą noc. Od soboty do niedzieli, ratownicy musieli interweniować w kilku groźnych sytuacjach. Jedną z nich było ratowanie mężczyzny, który zamierzał skoczyć z Trasy Zamkowej.
Gdy była jeszcze godzina przed 01:00 w nocy z soboty na niedzielę, dyżurny WOPR otrzymał informację od dyspozytora policji. Chodziło o osobę, która chciała zakończyć swoje życie, zamierzając skoczyć z miejsca, gdzie znajduje się wejście na Trasę Zamkową. Na tę wiadomość natychmiast zareagowano – podjęto decyzję o wysłaniu jednostki w okolice Parnicy – relacjonuje Jacek Kleczaj, prezes WOPR w Szczecinie.
Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, znaleźli tam mężczyznę, który stał za barierkami Trasy Zamkowej. Po przeprowadzeniu rozmów perswazyjnych udało się namówić mężczyznę do rezygnacji ze swojego planu. Następnie został on zabezpieczony przez funkcjonariuszy policji i przekazany specjalistom z medycznego zespołu ratunkowego.
Jednakże to nie były wszystkie interwencje realizowane przez szczecińskich ratowników WOPR tej nocy. Jak informuje Kleczaj – o godzinie 3:32 dyżurny obserwujący miejski monitoring zauważył dwóch mężczyzn, którzy skakali do wody z nabrzeża znajdującego się przed urzędem celnym.
Po otrzymaniu tej informacji natychmiast powiadomiono dyspozytora policji i wysłano tam jednostkę ratowniczą. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, zabrali obu mężczyzn na pokład. Okazało się na szczęście, że nie potrzebowali oni pomocy medycznej. Zostali jednak przekazani w ręce policyjne.