Dwa przypadki rażącego łamania przepisów drogowych w Szczecinie
Funkcjonariusze szczecińskiej policji mieli pełne ręce roboty z dwoma kierowcami, którzy zdecydowali się zlekceważyć czerwone światło na sygnalizatorze. Nie były to jednak jedynie wykroczenia, których dopuścili się ci panowie. Jeden z nich znajdował się pod wpływem alkoholu, a drugi pod działaniem narkotyków. Ostatecznie obaj zostali umieszczeni w Izbie Zatrzymań Policji.
Wiedza o tym, jak należy się zachowywać na drodze jest przekazywana już od najmłodszych lat, nawet przedszkolakom podczas spotkań edukacyjnych z policjantami. Właśnie taka wiedza mówi o tym, że przechodzenie lub przejeżdżanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle jest zabronione. Niestety, ta fundamentalna zasada została zignorowana przez dwóch kierowców.
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie natychmiast zauważyli te naruszenia. Pierwszy kierowca, 51-letni obywatel innego kraju, wpadł w dzielnicy Niebuszewo. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był nietrzeźwy – w jego organizmie znajdowało się ponad 2,3 promila alkoholu. W konsekwencji natychmiast utracił prawo jazdy.
Drugi kierowca, 27-latek za kierownicą BMW, został zatrzymany w centrum Szczecina. Mimo czerwonego światła na sygnalizatorze, nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Później okazało się, że był pod wpływem środków odurzających. Również on nie mógł kontynuować jazdy.
Mimo rażącego łamania przepisów drogowych obaj mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań.