Sprawa nieoddanego sprzętu służbowego przez byłego redaktora naczelnego Radia Szczecin
W kontrowersyjnej sprawie redaktora naczelnego Radia Szczecin, Tomasza Duklanowskiego, pojawiły się nowe informacje. Duklanowski, we wpisach opublikowanych na portalu X, przyznał, że mimo formalnego zakończenia pracy w rozgłośni, nie oddał do dyspozycji pracodawcy sprzętu służbowego. Uzasadniając swoje działanie, tłumaczył, że na laptopie posiada istotne dokumenty dotyczące nielegalnych działań osób powiązanych z Platformą Obywatelską (PO).
Przywoływany Tomasz Duklanowski to postać znana w Szczecinie jako były redaktor naczelny lokalnej stacji radiowej. Notabene, to właśnie on jest autorem reportażu na temat oskarżeń o pedofilię w szeregach PO. Materiał ten miał przyczynić się do rozpoznania ofiary tego przestępstwa – syna posłanki PO Magdaleny Filiks, który później odebrał sobie życie.
Tomasz Duklanowski złożył rezygnację ze stanowiska po wyborach parlamentarnych, dokładnie 30 listopada. Zgodnie z procedurami, po zakończeniu zatrudnienia powinien zwrócić sprzęt służbowy, co jednak nie miało miejsca.
– Wśród nieoddanych przedmiotów znajduje się laptop z oprogramowaniem i dwa telefony komórkowe. Duklanowski zabrał nawet pilot do bramy firmy. Sumaryczna wartość tych przedmiotów wynosi 17,8 tys. zł – oznajmił w rozmowie z Presserwisem mecenas Rafał Wiechecki, będący reprezentantem prawnym Polskiego Radia Szczecin w likwidacji.