Czterej migranci z Algierii próbowali nielegalnie przekroczyć granicę Polski
Na początku, czwórka obcokrajowców planowała nielegalne przekroczenie granicy Polski. Wykorzystując do tego celu pociąg towarowy przybywający z Białorusi, myśleli, że umiejętnie się ukryją. Jednakże, ich plany zostały szybko udaremnione przez bacznie obserwujących funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej z podlaskiego przejścia granicznego w Kuźnicy.
Po dokładnym badaniu miejsca ukrycia migrantów, rzecznik podlaskiej KAS, podkomisarz Maciej Czarnecki, potwierdził, że mężczyźni zdołali ukryć się w tzw. węglarkach, przykryci jedynie cienką warstwą kruszywa. Po dalszych dochodzeniach Straż Graniczna ustaliła, że wszyscy czterej to obywatele Algierii. Wiek mężczyzn zawierał się w przedziale od 21 do 29 lat.
Jeden z ujawnionych migrantów był już wcześniej w konflikcie z prawem europejskim. W roku 2020 został on wydalony z Belgii i otrzymał zakaz wjazdu na okres dziesięciu lat. Jak ustalono, był on winny przestępstwa kradzieży z użyciem przemocy i groźby. Dodatkowo, w roku 2018 sąd w belgijskim Brugge skazał go na osiem miesięcy pozbawienia wolności.
Badania przeprowadzone przez służby wykazały również, że ten sam mężczyzna próbował ubiegać się o status uchodźcy w Holandii, jednak nie uzyskał zgody na nadanie mu takiej ochrony. W tym kraju był karany za agresję skierowaną na funkcjonariusza oraz za udział w grupie przestępczej specjalizującej się w migracji. Władze holenderskie nakazały mu powrót do kraju pochodzenia i wydały zakaz wjazdu na okres dwóch lat.
