Uważaj na kieszonkowców w Rzymie: Jak nie dać się okraść w stolicy Włoch?

Kieszonkowcy w Rzymie: co warto wiedzieć, by nie paść ofiarą? Miasto zachwyca bogactwem zabytków, ale równocześnie stawia przed przyjezdnymi i mieszkańcami bardzo realne wyzwanie: kradzieże kieszonkowe są tu niestety codziennością. Rzymska codzienność uczy przezorności, niezależnie, czy wychodzimy na spacer, czy odwiedzamy najsłynniejsze atrakcje.
Jak dziś wyglądają rzymscy kieszonkowcy?
Zmienił się wizerunek sprawców – elegancki wygląd i dyskrecja stały się ich znakiem rozpoznawczym. Kieszonkowcy stylizują się na turystów lub miejscowych, zakładają modne ubrania, noszą modne fryzury, dobierają markowe dodatki. Takie przebranie sprawia, że łatwo zlewają się z tłumem i pozostają niezauważeni przez potencjalne ofiary.
Szczególną uwagę warto zwrócić podczas robienia zdjęć: odkładanie plecaka czy torebki nawet na chwilę to moment, który złodziej potrafi błyskawicznie wykorzystać.
Kim są i jak działają zorganizowane grupy?
W Rzymie funkcjonuje kilka typów grup przestępczych. Często można natrafić na młode osoby, nierzadko pochodzenia południowoamerykańskiego, które działają w zorganizowanych zespołach. Wyróżniają się stylowym wyglądem, a do wzajemnej komunikacji używają słuchawek. Ich ulubione tereny to zatłoczone przestrzenie: okolice przystanków, place, wejścia do atrakcji turystycznych. Dzięki współpracy w grupie potrafią sprawnie odwrócić uwagę i błyskawicznie przechwycić cenną rzecz.
Są też grupy młodych kobiet, często romskiego pochodzenia, które z reguły noszą obszerne torby przeznaczone do przenoszenia łupów. Ich łupem najczęściej padają telefony komórkowe oraz portfele z gotówką i kartami płatniczymi. Atakują szybko, wykorzystując wszelką nieuwagę – większość okradzionych orientuje się dopiero po chwili, że coś zniknęło.
Samotnicy na ulicach – charakterystyka indywidualnych kieszonkowców
Osoby działające w pojedynkę, zwłaszcza z północnoafrykańskim rodowodem, upodobały sobie inny sposób. Najczęściej polują wieczorami na młodych ludzi wracających z klubów i restauracji. Ich metoda to zbliżenie się do ofiary pod pretekstem pomocy – na przykład pokazania drogi – by w ułamku sekundy zerwać złoty łańcuszek czy wyciągnąć portfel.
Na co uważać w restauracjach i podczas odpoczynku?
Nie tylko na ulicy czy w tłumie można stać się ofiarą. Częstym miejscem kradzieży są ogródek kawiarniany lub restauracyjny. Największym błędem jest pozostawienie torby lub plecaka na oparciu krzesła albo odkładanie telefonu na stolik – nawet przez chwilę. Zdarzają się sytuacje, gdy złodziej najpierw próbuje wzbudzić zamieszanie czy odwrócić uwagę nietypowym zachowaniem, a następnie wykorzystuje moment nieuwagi.
Praktyczne rady i komunikaty od policji
Mundurowi nieustannie apelują: utrzymuj kontrolę nad swoimi rzeczami przez cały czas. Przechowuj dokumenty i pieniądze w kilku miejscach, a cenne przedmioty trzymaj przy sobie, najlepiej pod ubraniem lub w zamkniętej kieszeni. Unikaj noszenia plecaka na plecach, a jeśli musisz – nie spuszczaj go z oka.
Stosując czujność nawet w pozornie bezpiecznych sytuacjach, łatwiej uniknąć nieprzyjemności. Dzięki temu wizyta w Rzymie pozostanie tylko pięknym wspomnieniem – bez gorzkiego posmaku straty.