Rodzinna Magia Literatury i Muzyki na Fikuśnym Festiwalu w Szczecinie

Wyjątkowa atmosfera i pełne zaangażowania uczestnictwo mieszkańców towarzyszyły finałowi Fikuśnego Festiwalu Literatury, który w minioną sobotę zgromadził w Szczecinie zarówno najmłodszych, jak i dorosłych miłośników książek oraz wspólnego twórczego spędzania czasu.

Rodzinna sobota na festiwalu

Ubiegły weekend upłynął pod znakiem rodzinnych atrakcji. Ostatni dzień festiwalu obfitował w aktywności zaplanowane z myślą o mieszkańcach w każdym wieku. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty sensoryczne z udziałem Lucyny Brzezińskiej-Eluszkiewicz, Ciotki Klotki oraz kreatywnych twórców – Bogusia Janiszewskiego i Maxa Skorwidera. Organizatorzy zadbali, by dzieci i rodzice nie tylko dobrze się bawili, ale także mogli rozwijać swoje pasje i wyobraźnię.

Muzyka i emocje na zakończenie

Wyjątkowym momentem finału były muzyczne prezentacje lokalnych chórów. Publiczność miała okazję wysłuchać występu Dziewczęcego Chóru Polka, w tym najmłodszej grupy Polka Mała pod batutą Magdaleny Handke z akompaniamentem Marka Kwarty. Z kolei starsi uczniowie reprezentujący chór Belcanto ze Szkoły Muzycznej im. prof. Marka Jasińskiego zaprezentowali swoje umiejętności, dostarczając publiczności licznych wzruszeń. Całość znakomicie dopełniła program literackiego święta.

Kulisy organizacji i podziękowania

Za sprawną realizację festiwalu odpowiadał zespół zaangażowanych osób. Szczególne wyróżnienie należy się Małgosi Narożnej, dobrze znanej szczecińskiej społeczności jako Fika, która przez cztery dni prowadziła uczestników przez literackie wydarzenia. Dzięki jej pracy mieszkańcy mogli poczuć się częścią wyjątkowego przedsięwzięcia, a atmosfera sprzyjała zarówno aktywnemu udziałowi, jak i spontanicznym rozmowom o książkach.

Fikuśny Festiwal Literatury już na stałe wpisał się w kalendarz kulturalny Szczecina, udowadniając, że lokalne inicjatywy mają realny wpływ na integrację mieszkańców i kreowanie ciekawych spotkań z literaturą. Uczestnicy opuszczali wydarzenie z przekonaniem, że warto tu wrócić podczas kolejnych edycji.

źródło: facebook.com/DomKulturySlowianin