Renowacja zniszczonej nawierzchni na odcinku starej "dziesiątki" między Kobylanką a Morzyczynem
Na odcinku starej trasy „dziesiątki”, pomiędzy miejscowościami Kobyłanka i Morzyczyn, można zaobserwować ciężki sprzęt budowlany, który usuwa zniszczoną nawierzchnię jezdni. Na tym obszarze wprowadzono ruch wahadłowy, aby umożliwić przeprowadzenie prac remontowych.
Powiat stargardzki uzyskał na ten cel dofinansowanie w wysokości 1,6 mln złotych. Wydaje się, że to kwota pokrywająca niemal całkowicie koszt remontu. Znaczną część prac na tej drodze wykonuje ciężki sprzęt budowlany, który rozpoczął swoją działalność już od rana – informuje Wiesław Bączkowski z Zarządu Dróg Powiatowych (ZDP).
– Dotyczy to segmentu w Kobyłance, od tego podwyższonego przejścia. Nawierzchnia jest tam już frezowana. Jest to odcinek długości około jednego kilometra w stronę Stargardu. Prace obejmują nie tylko wymianę nawierzchni jezdni, ale także planowane są prace na poboczach – dodaje Bączkowski.
Waldemar, mieszkaniec pobliskiego osiedla, przyznaje, że kierowcy czekali na ten remont przez długi czas. Zwłaszcza cieszy go fakt, że nawet ten jeden kilometr nawierzchni ulegnie poprawie. Wyraża nadzieję, że może w przyszłości cała trasa zostanie wyremontowana, nawet jeśli będzie to wymagało pracy małymi krokami.
Administrator drogi nie ukrywa jednak, że protesty rolników utrudniają transport materiałów na plac budowy. Mimo to wykonawca zapewnia, że nowa nawierzchnia drogi zostanie ukończona jeszcze przed świętami. Prace nad przebudową drogi prowadzi firma Eurovia.