Proces w sprawie rozboju maczetą na Placu Rodła w Szczecinie
W sądzie ma miejsce proces mężczyzny, który jest oskarżony o przeprowadzenie brutalnego rozboju w sierpniu na Placu Rodła. Sprawca, uzbrojony w maczetę, wymusił na swojej ofierze oddanie wszystkich posiadanych środków pieniężnych.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia mają swoje źródło 21 sierpnia, kiedy to w obszarze Placu Rodła w Szczecinie doszło do incydentu. Około 4:15 nad ranem, mężczyzna oczekiwał na nocny autobus na przystanku. W tym momencie do niego podszedł nieznany mu dotąd osobnik. Jak się później okazało, miał on przy sobie maczetę, którą przyłożył do gardła przerażonej ofiary, żądając od niej wydania swoich pieniędzy. Od straszonej ofiary otrzymał portfel, z którego zabrał 310 złotych gotówki i oddalił się w stronę Alei Wyzwolenia.
Osoba pokrzywdzona niezwłocznie powiadomiła o zdarzeniu Policję. Dzięki szybkiej reakcji sił porządkowych, sprawca został zidentyfikowany i aresztowany. W trakcie przeszukania znaleziono przy nim maczetę oraz zielone substancje pochodzące z konopi innych niż włókniste. Mężczyzna przyznał się do winy i wyjaśnił, że skradzione pieniądze miały posłużyć mu do zakupu alkoholu. Sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na wniosek prokuratora.
Za dokonanie rozboju, używając do tego niebezpiecznej broni, grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Akt oskarżenia został już wystosowany przez Prokuraturę Rejonową Szczecin-Niebuszewo i trafił na wokandę sądu.