Polska buduje międzynarodową koalicję przeciw umowie Mercosur z UE

Polska buduje międzynarodową koalicję przeciw umowie Mercosur z UE

Polski rząd zapowiada zdecydowane działania przeciwko umowie handlowej z Mercosurem – taką wiadomość usłyszeli uczestnicy tegorocznych dożynek w Przelewicach. Oświadczenie w tej sprawie złożył Jakub Stefaniak, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, podkreślając, że stawką są interesy nie tylko naszego kraju, ale także całej Unii Europejskiej.

Dlaczego Polska nie chce tej umowy?

Podstawą sprzeciwu są wątpliwości dotyczące wpływu umowy z Mercosurem na europejskie rolnictwo. Obawy dotyczą głównie zalewu rynku unijnego tańszymi produktami spoza Europy, co może odbić się na sytuacji polskich i lokalnych producentów. Władze podkreślają, że ochrona miejsc pracy w rolnictwie i utrzymanie wysokich norm jakościowych to absolutny priorytet.

Międzynarodowa koalicja na rzecz blokady porozumienia

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Polska nie jest osamotniona w swoich działaniach. W ostatnich tygodniach prowadzone są intensywne rozmowy dyplomatyczne z krajami, które również patrzą sceptycznie na skutki umowy z krajami Mercosuru (m.in. Francja i Włochy). Premier Donald Tusk i prezydent Emmanuel Macron niedawno omawiali kwestie wspólnej strategii, a rząd liczy, że uda się stworzyć trwały sojusz państw nastawionych na ochronę europejskiego rynku.

Wspólne działania prezydenta i rządu

W sprawę zaangażował się także prezydent Karol Nawrocki, który zadeklarował pełną współpracę z rządem przy budowaniu koalicji sprzeciwiającej się umowie. Zarówno pałac prezydencki, jak i Rada Ministrów podkreślają, że tylko wspólny, dobrze skoordynowany front daje szansę na realny wpływ na decyzje Unii Europejskiej. Lokalne środowiska rolnicze mają otrzymać bieżące informacje na temat postępu rozmów.

Co dalej? Jak wygląda ścieżka formalna?

Przed wejściem w życie, umowa handlowa z Mercosurem musi być formalnie zatwierdzona przez Parlament Europejski i uzyskać akceptację większości państw członkowskich UE (minimum 15). Proces ratyfikacji może potrwać, zwłaszcza jeśli Polska oraz inne kraje będą aktywnie budować koalicję przeciwników porozumienia. W tej chwili wiele zależy od skuteczności rozmów i siły sprzeciwu, jaki uda się zorganizować na forum europejskim.

Co to oznacza dla mieszkańców regionu?

Potencjalna blokada umowy to temat istotny dla rolników i przedsiębiorców z naszego powiatu. W grę wchodzi przyszłość lokalnych gospodarstw, rynek pracy w sektorze spożywczym oraz dostępność produktów. Na naszym portalu będziemy śledzić rozwój sytuacji i informować o najważniejszych ustaleniach, które mogą bezpośrednio przełożyć się na codzienne życie mieszkańców.