Debata nad sprzedażą alkoholu w Aquaparku w Szczecinie
Niedawno otwarty aquapark w Szczecinie cierpi na regularne akty wandalizmu, co wiele osób przypisuje dostępności alkoholowych napojów. Sprzedaż alkoholu, prowadzona przez spółkę miejską, jest umiejscowiona w szczecińskiej Fabryce Wody. Ta problematyczna kwestia była tematem gorących dyskusji podczas programu ”Kawiarenka Polityczna” nadawanego na antenie Radia Szczecin.
Przemysław Słowik, radny z Koalicji Obywatelskiej, zwraca uwagę na niebezpieczeństwo wynikające z połączenia alkoholu i wody. Twierdzi, że promowanie spożywania wysokoprocentowych trunków podczas pobytu na basenie, nawet pod czujnym okiem ratownika, to decyzja niewłaściwa i ryzykowna.
Z kolei Dariusz Smoliński, reprezentujący PiS w radzie miasta, wzywa do usunięcia mocnych alkoholi z oferty baru. Przyznaje jednak, że można rozważyć pozostawienie w ofercie tzw. „lekkich” alkoholi.
Radosław Adamski, członek rady ds. budżetu obywatelskiego, zgadza się ze swoimi przedmówcami, ale proponuje raczej ograniczenie niż całkowite wycofanie sprzedaży alkoholu. Opowiada o swoich doświadczeniach z innych aquaparków i saun, gdzie dostępny był jedynie alkohol o niskiej zawartości procentowej, a przypadki dewastacji nie występowały. Zaznacza, że być może to jest rozwiązanie problemu dewastacji w szczecińskim Aquaparku.
Fabryka Wody została uruchomiona dla mieszkańców Szczecina na początku czerwca i od tamtej pory musi zmagać się z problemem dewastacji.