Poszukiwany nowy zarządca dla prestiżowej instytucji kultury po zakończeniu kadencji Jadwigi Kimber

Poszukiwany nowy zarządca dla prestiżowej instytucji kultury po zakończeniu kadencji Jadwigi Kimber

Władze miasta zdecydowały, że nie będą kontynuować współpracy z Jadwigą Kimber, dotychczasową dyrektorką prestiżowej instytucji kultury. Formalnie, decyzja o nieprzedłużaniu umowy została podjęta 5 lutego, kiedy to ruszył oficjalny proces rekrutacyjny na stanowisko dyrektora placówki.

Koniec styczna oznaczał też zakończenie kadencji Kimber na czele Willi. Jak się okazało, po kilku dniach od jej odejścia na emeryturę, miasto rozpoczęło intensywne poszukiwania osoby, która byłaby w stanie przejąć ster zarządzania.

Także w ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje o pewnych nieprawidłowościach, które miały miejsce w instytucji kultury. Najważniejszymi były niewłaściwe rozliczenia dotacji i pobieranie przez ówczesną dyrektorkę zaliczek bezpośrednio z konta instytucji. Te niepokojące odkrycia zostały ujawnione przez Najwyższą Izbę Kontroli.

Odpowiedzieliśmy na te zarzuty, pytając Martę Kufel, przedstawicielkę magistratu w Szczecinie, czy te nieprawidłowości wykryte przez NIK były powodem nieprzedłużenia umowy z Jadwigą Kimber.

Jej odpowiedź była dyplomatyczna i nie dała jednoznacznej odpowiedzi. Stwierdziła, że trudno jej osobiście określić, czy wyniki kontroli miały wpływ na decyzję o nieprzedłużeniu umowy. Zaznaczyła jednak, że pracownicy Willi Lentza muszą zastosować się do wszystkich zaleceń wydanych przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli. Dodatkowo podkreśliła, że głównym powodem ogłoszenia konkursu na dyrektora było zakończenie kadencji Kimber.