Hiszpański tenisista eliminuje ostatniego Polaka z turnieju "Invest in Szczecin Open"
Jednym z najważniejszych momentów w ramach turnieju tenisowego „Invest in Szczecin Open” był mecz, który był dla naszego rodaka ostatnim etapem gry pojedynczej. Maks Kaśnikowski, mimo odważnej gry, musiał uznać wyższość swojego rywala z Hiszpanii, przegrywając ostatecznie 4:6 i 3:6. Na chwilę obecną, hiszpański gracz pozostaje głównym faworytem do zwycięstwa w szczecińskim turnieju.
Początek meczu był bardzo obiecujący dla Kaśnikowskiego. Udało mu się zdobyć cztery punkty z rzędu przeciwko Jaume Munarowi, który plasujący się znacznie wyżej w rankingu. Widzowie byli zszokowani i pełni podziwu dla polskiego tenisisty.
„Pierwsza część seta była naprawdę dobra. Zdołałem osiągnąć wysoki poziom gry, co jest dla mnie powodem do radości. Niestety nie udało mi się tego utrzymać.” – to słowa komentarza Maksa Kaśnikowskiego na temat jego gry.
Wszystko zaczęło się komplikować dla Kaśnikowskiego, kiedy przy stanie 4:0 na jego korzyść, Hiszpan zdołał wygrać sześć gemów pod rząd, co pozwoliło mu zdobyć seta. W kolejnej części gry również pokazał swoją przewagę i ostatecznie zwyciężył z wynikiem 6:4 i 6:3.