Wyczekiwana, ale niepełna modernizacja na szczecińskim Kijewie. Chodniki wybudowano tylko po jednej stronie
Mieszkańcy Kijewa w Szczecinie doświadczyli mieszanych uczuć, kiedy oczekiwana od dawna inwestycja poczyniła postęp, jednak nie w pełni zgodnie z ich oczekiwaniami. Modernizacja drogi, która miała poprawić jakość życia wszystkich mieszkańców, skończyła się na wybudowaniu chodników tylko po jednej stronie ulicy. To wywołało poczucie niesprawiedliwości wśród tych, którzy mieszkają po drugiej stronie drogi i utracili łatwy dostęp do ścieżki pieszej.
Ulica Olszynki Grochowskiej na Kijewie w Szczecinie była miejscem długo oczekiwanej inwestycji drogowej – przez ponad 20 lat lokalna społeczność czekała na jej realizację. Kiedy w końcu trasa została ukończona za sumę 3,5 miliona złotych, zamiast radości mieszkańcy czuli gorzki smak zawodu. Barbara Szymkowiak, jedna z osób mieszkających przy ul. Olszynki Grochowskiej, wyraziła swoje niezadowolenie, mówiąc, że wolałaby nie mieć tej nowej drogi, ponieważ utrudnia jej swobodne poruszanie się.
Barbara, która korzysta z wózka inwalidzkiego, oskarża wygląd inwestycji o „areszt domowy”. Głównym problemem są chodniki – a raczej ich brak po jednej stronie ulicy. W miejscu, gdzie powinien znajdować się chodnik, są jedynie zjazdy z posesji. Niestety, nie są one dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Mieszkańcy informują, że apelowali do władz miasta o utwardzenie terenu, lecz ich prośby pozostały niewysłuchane. Zauważyli także pominięcie miejsc parkingowych.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie tłumaczy sytuację, twierdząc, że realizacja pełnowartościowego chodnika była niemożliwa.