Psychiatrzy stwierdzili niepoczytalność 33-latka, który wjechał w tłum pieszych w Szczecinie

Według biegłych psychiatrów, mężczyzna w wieku 33 lat, który na początku marca obecnego roku spowodował tragiczne zdarzenie w Szczecinie, uderzając swoim pojazdem w grupę przechodniów, nie był przy zdrowych zmysłach podczas incydentu. W wyniku tego zdarzenia, dwadzieścia osób zostało hospitalizowanych, a jedna osoba niestety straciła życie. Śledztwo dotyczące tego przypadku jest nadal w trakcie prowadzenia i prokuratura oczekuje na kolejne opinie od biegłych.

Łukasz Błogowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, poinformował, że po przeprowadzeniu analizy psychiatrycznej, grupa specjalistów jednogłośnie ustaliła, że 33-letni mężczyzna, który spowodował tragiczny wypadek na placu Rodła w centrum Szczecina, nie był przy zdrowych zmysłach podczas wystąpienia incydentu. Błogowski dodał, że po dokładnym przeanalizowaniu zdania ekspertów, odpowiedzialny prokurator podejmie decyzję o dalszym postępowaniu w sprawie.

Prokuratorzy oczekują również na dodatkowe opinie, w tym m.in. wyniki sekcji zwłok oraz analizę obrażeń innych osób poszkodowanych podczas zdarzenia.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła 33-latkowi zarzuty obejmujące usiłowanie zabójstwa licznych osób, spowodowanie katastrofy drogowej, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz spowodowanie obrażeń ciała u wielu osób.