Pogoń Szczecin – kłopoty z finansami po przejęciu przez Nilo Effori

Pogoń Szczecin – kłopoty z finansami po przejęciu przez Nilo Effori

Kiedy Pogoń Szczecin trafiła w ręce Nilo Effori, wydawało się, że na horyzoncie pojawia się jasne słońce. Klub zmagający się z finansowymi tarapatami doskonale wszedł w okres rozgrywek po zimowej przerwie, notując cztery zwycięstwa z rzędu. Nowy prezes klubu, cieszył się razem z drużyną i fanami podczas wyjazdowych meczów, jednak teraz sytuacja uległa zmianie. Okazuje się, że 0:3 porażka w spotkaniu z Lechem Poznań mogła być „ostatnim akcentem” brazylijskiego prawnika w roli prezesa Pogoni. Ale jak to jest możliwe?

Pogoń Szczecin zmaga się ze znacznymi problemami finansowymi. Mimo że było nadzieje, że sytuacja ulegnie poprawie pod kierownictwem nowego właściciela – Nilo Efforiego, to okazało się inaczej. Niepokojące plotki o tym, że nowy prezes nie jest już zaangażowany w działalność klubu, pojawiły się na platformach mediów społecznościowych tuż po sobotnim meczu z „Kolejorzem”. Daniel Trzepacz z serwisu PogonSportNet zdecydował się przyjrzeć tej kwestii bliżej. Zaznaczył, że obiecane fundusze nie zostały przekazane do klubu, a także że nie przestrzegano terminów sprzedaży udziałów w klubie.

Zaskakująco, Nilo Effori opuścił Polskę w niedzielę. Źródła dziennikarskie sugerują, że prawdopodobnie udziały wrócą do prezesa Jarosława Mroczka. Informacje z naszych źródeł wskazują, że oprócz rozmów o rekuperacji akcji przez spółkę EPA, równocześnie prowadzone są negocjacje na temat wyjścia z sytuacji przy użyciu innej formacji drużyny. Wszystko wskazuje na to, że gdyby udziały rzeczywiście wróciły do Jarosława Mroczka, byłoby to tylko tymczasowym rozwiązaniem – podkreśla Trzepacz.